Dzisiejszy wpis to plan na jeden dzień w Kopenhadze, a jednocześnie mój mini pamiętnik z dnia 4 listopada 2023.

Lot

6:30. W listopadową sobotę o 6:30 wylatuję z Katowic prosto do Kopenhagi. Mam ze sobą tylko mini plecak od skandynawskiego Kanken w wersji dziecięcej. Kopenhaga to nowy kierunek Wizzair, dzięki czemu bilety upolowałam za 130zł w dwie strony. 65 minut, po jednym z krótszych lotów w moim życiu, ląduję na przedmieściach stolicy Danii. Kopenhagą kończę mój wyjazdowy maraton. 6 weekendów pod rząd poza domem.

Metro znajduje się na lotnisku. Jadę 8 przystanków linią M2 i po 20 minutach wysiadam na Kongens Nytorv.

Nyhavn – symbol Kopenhagi

8:30. Po chwili spaceru jestem przy słynnym Nyhavn. Deptak dopiero budzi się do życia, więc mogę spokojnie zrobić zdjęcie bez ludzi w tle. Słońce wstało chwilę wcześniej – dzięki temu kolorowe budynki idealnie odbijają się w spokojnej wodzie. Jeden z nich wybieram na śniadanie.

Strøget – zakupy

10:00 Strøget to niesamowity deptak handlowy. Jest tu masa nietypowych sklepów, więc fani różnego rodzaju gier, komiksów czy Lego będą zachwyceni. Ja kupiłam dla siebie mini puzzle. Przykładowe sklepy:

  • Disney Store
  • Lego
  • Games København

TorvehallerneKBH – targ

12:00 Lunch jem na targu z lokalnymi przysmakami. To idealne miejsce na Smørrebrød, czyli słynną duńską kanapkę.

Kastellet – twierdza

Twierdza na planie wielkiej gwiazdy. Na tym ogromnym terenie jest również wiele zieleni, ciekawy wiatrak, a obok zachwycający St Alban’s Church.

Design Muzeum – muzeum

Design Muzeum to jedno z ciekawszych muzeów Designu / Sztuki Nowoczesnej w którym byłam. Myślę ze warto zarezerwować sobie tu 2h. Na końcu znajduje się sklepik z bardzo ciekawymi książkami. Kupiłam w nim notes „One line a Day. 5 year memory book”, który od lat chodził mi po głowie.

Julemarked – jarmark świąteczny

Trafiłam na otwarcie jarmarku świątecznego. To była wspaniała niespodzianka, więc i przyjemne zakończenie dnia przy grzańcu.

Hotel

Zdecydowałam się na hotel w centrum miasta – The Huxley Copenhagen 4*. Zapłaciłam około 65 euro za osobę w pokoju dwuosobowym. To świetny wybór, tym bardziej, gdy musicie zostawić gdzieś większy bagaż.

Powrót

Kolejnego dnia z samego rana miałam lot powrotny. Jeszcze przed południem byłam w domu. Bardzo lubię weekendy z których wracam w niedziele rano, bo jest jeszcze chwila, żeby odpocząć przed nowym tygodniem w domu.

Kosztorys

Koszty mojego krótkiego weekendu w Kopenhadze. Podaję je na osobę, przy wyjeździe w dwie osoby.

  • Loty – 130zł. WizzAir: Katowice – Kopenhaga – Katowice. Udało mi się ‚upolować’ taką cenę ze względu na premierę kierunku i niski sezon
  • Przejazdy – 30zł – Metro: Lotnisko – Centrum – Lotnisku. Na miejscu chodziłam pieszo.
  • Jedzenie – 150zł – 1x posiłek w restauracji, 1x posiłek na targu, napoje na lotnisku
  • hotel – 280zł
  • muzeum – 70zł
  • Zakupy – tego nie wliczam, ale pokaże Wam co kupiłam:

Suma 660zł

Jeśli interesują Was również inne skandynawskie kierunki zapraszam do serii wpisów z wyjazdów do Norwegii oraz Szwecji.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *