Lipiec 2023.
Słowenia północno-wschodnia
Tydzień nad jeziorem Jasna.
Po włoskich, szwajcarskich i austriackich Alpach w końcu przyszedł czas na Słowenię. Wczoraj wróciłam z tygodniowego wypoczynku w Słowenii. Tak, wypoczynku, bo pierwszy raz od lat wypoczęłam na wyjeździe. Jak? Sprawny dojazd z Polski, apartament nad brzegiem jeziora i wycieczki po górach tylko autem.
Słowenia – Hotel na jeziorem Jasna.
Na początek napiszę o hotelu, bo tym razem nocleg był kluczowy. Chcieliśmy spędzać czas spokojnie, na miejscu. Upatrzyłam sobie hotel nad jeziorem Jasna. Nad samą wodą jest tylko jeden budynek, a w nim kilka apartamentów, restauracja i bar. Udało mi się w ostatniej chwili zarezerwować mieszkanie na parterze (apartament nr 7) z sauną i tarasem, z którego wyjście jest prosto na pomost i plaże nad jeziorem. Z tarasu do brzegu jeziora mieliśmy dosłownie 5m. Apartament jest duży i dość drogi, ale cena rozłożyła się na 5 osób. Link do hotelu: Jasna Chalet Resort.
Jezioro Jasna
Rano chodziliśmy na zajęcia z jogi na pomoście, a wieczorami pływaliśmy na SUP’ie, który można wynająć na miejscu i kąpaliśmy się w jeziorze. Sesje zdjęciowe odpuściłam na tym wyjeździe całkowicie – mam chyba tylko jeden kadr z aparatu. Postawiłam tylko na relaks.
Słowenia – Atrakcje
Codziennie, w środku dnia, robiliśmy krótki wypad autem w 1-2 miejsca. Tak udało nam się zobaczyć pare atrakcji:
Bled
Po pierwsze, symbol Słowenii – Bled. Najlepiej zaparkować w centrum miejscowości Bled. Jest tam sporo sklepów i restauracji. Spacer wokół jeziora zajmuje około 1,5 – 2h. Koniecznie trzeba zjeść lokalną kremówkę. Ja wybrałam kawiarnie przy hotelu Toplice na brzegiem jeziora.
Planica
Po drugie – narodowy sport Polaków – skoki narciarskie! W Planicy znajduje się kompleks skoczni narciarskich, w tym skocznia mamucia. Można z niej zjechać tyrolką za 29 euro. Na koniec warto wejść do muzeum poświęconego rozwojowi skoków. Wstęp 6 euro.
Włochy – jezioro Lago del Predil
Pięknie położone jezioro. Jest dużo miejsc do rozłożenia koca, można też zjeść w Chalet Al Lago.
Droga pod Mangart
Słowenia to też piękne górskie drogi. Ta miejscami naprawdę wąska. Przejechałam w życiu autem dziesiątki alpejskich przełęczy, ale ta była jedną z trudniejszych dla kierowcy. Jest tu wiele wąskich miejsc, co jest problemem przy mijaniu aut z naprzeciwka. Wstęp 10 euro.
Zelenci
Rezerwat ze słynnym jeziorem. Prosty szlak przez las do jeziora zajmuje około 15 minut.
Przełęcz Vršič
Druga górska samochodowa droga.
Kranjska Gora
Niewielkie urocze miasteczko w Słowenii z dużą bazą noclegową. Idealna baza do wypadów w góry.
Dolina Lepene
Jako ostatnia, bo zrobiła na mniej najmniejsze wrażenie. Dolina przyjemna, ale przy okazji, na krótki spacer.
Podsumowując – przyroda & relaks